Volkswagen przyznał się, że popełnił pomyłkę podając średnie zużycie paliwa w swoich samochodach…

Grupa VW zgadza się polubownie załatwić sprawę dotyczącą zawyżania zużycia paliwa

Ugoda jest warta w sumie 96,5 mln USD, a właściciele tych samochodów otrzymają płatności na podstawie czasu używania samochodu.

Właściciele niektórych modeli Grupy Volkswagen czekają więc na wypłatę, nawet jeślibędzie skromna. Grupa VW Ameryki powiedziała w piątek, że osiągnięto porozumienie z powodami w sprawie, w której rzekomo VW świadomie zawyżał zużycie paliwa w niektórych pojazdach.

Ugoda jest warta 96,5 miliona dolarów i nie obejmuje przyznania się do winy Volkswagena. Producent skoryguje również wartości zużycia paliwa dla 98 000 pojazdów sprzedanych w latach 2013–2017 o 1 milę na galon, aby odzwierciedlić rzeczywiste zużycie paliwa w USA.

Większość pojazdów dotkniętych tym zawyżeniem zużycia paliwa to Audi, Bentley i Porsche, w tym z Audi 2013, 2014, 2015 i 2016 Audi A8L, RS7 i S8. Inne dotknięte modele obejmują warianty Porsche Cayenne, takie jak Cayenne S i Cayenne Turbo. Wszystkie te pojazdy mają silniki benzynowe.

Właściciele i ci, którzy leasowali ten samochód otrzymają wypłatę z funduszu rozliczeniowego, aby zwrócić im dodatkowe pieniądze wydane na paliwo na podstawie rzekomo fałszywych ocen zużycia paliwa. Płatności będą zależeć od długości posiadania wynosić będą od 5,40 USD do 24,30 USD za każdy miesiąc, w posiadania lub leasowania samochodu. Jednak wszystkie te liczby podlegają zatwierdzeniu przez sąd.

Agencja Ochrony Środowiska rozpoczęła badania pojazdów napędzanych benzyną po skandalu VW z silnikiem wysokoprężnym w 2015 roku . Testy przeprowadzone przez California Air Resources Board i EPA wykazały, że oprogramowanie do transmisji sprawiało, że modele te zmieniały biegi inaczej podczas testów, aby osiągnąć lepszą oszczędność paliwa niż w świecie rzeczywistym. Według EPA oprogramowanie było obecne w 1 milionie pojazdów, ale udowodniono różnicę w tylko 98 000 samochodów.