W 1918 w Chicago 22 letni Walter L. Jacobs kupił 12 samochodów Ford Model T i… założył firmę Rent-a-Car, Inc. W ciągu 5 lat biznes zozrósł się do 600 samochodów generując przychód około $1 USD. W 1923 firma została kupiona przez Johna D. Hertza właściciela firmy Yellow Truck and Coach Manufacturing Company i przemianowana na Hertz Drive-Ur-Self System. Takie były początki 2-giej największej firmy świata wypożyczającej samochody.
W chili obecnej firma operuje w 10,200 lokalizacjach w 150 krajach i jest na 335 miejscu wśród największych korporacji świata.
Hertz jest również właścicielem Thrifty Car Rental, Dollar Rent a Car i Advantage.
W piątek, nie mogąc sobie poradzić z długami przy minimalnych dochodach spowodowanych wybuchem pandemii Covid-19 Hertz wystąpił do sądu z prośbą o ochronę przed wierzycielami ogłaszając bankructwo.
Ogłoszone na podstawie rozdziału 11 w Delaware bankructwo pozwala Hertzowi kontynuować działalność, podczas gdy opracowuje on plan spłaty wierzycieli i przywrócenia działalności. Druga co do wielkości amerykańska firma wynajmująca samochody nie potrzebuje na razie gotówki ponieważ ma pod ręką ponad 1 miliard dolarów.
Petycja sądowa Hertza wymienia około 25.8 miliarda dolarów aktywów i 24.4 miliarda dolarów długów, a jej największymi wierzycielami są IBM Corp. i Lyft Inc. Po wybuchu pandemii koronawirusa firma szukała prolongaty od pożyczkodawców i dofinansowania z Departamentu Skarbu USA. Ale chociaż udało mu się wynegocjować krótkoterminowe odroczenie od wierzycieli, firma nie była w stanie wypracować długoterminowych umów.
Analitycy ostrzegają przed konsekwencjami dla szeroko rozumianego przemysłu motoryzacyjnego przed bankructwem Hertza. Firma ta ma wyjątkowo cięzką sytuację ponieważ posiada flotę około 400 000 samochodów w USA, które nie zostały wyleasowane od producentów jak to robią inne firmy tylko muszą je jak najszybciej sprzedać.
Sytuacja ta tworzy ogromne ryzyko dla sektora motoryzacyjnego jeśli wierzyciele długu zabezpieczonego przez te pojazdy zdecydują się na likwidację floty w celu odzyskania zaiwestowanych pieniędzy.
Sytuacja ta może wywrzeć ogromny wpływ tej na ceny samochodów używanych jeżeli sprzedaż ta nastąpi natychmiastowo. Jedyny ratunek dla wierzycieli to zaciskanie zębów i sprzedaż rozłożona w czasie.
Hertza ma na razie ma wystarczająco dużo gotówki, aby wesprzeć swoje operacje, w tym Hertz, Dollar, Thrifty, Firefly, Hertz Car Sales i Donlen. Ale może być konieczne uzyskanie więcej gotówki, być może poprzez dodatkowe pożyczki, podczas gdy proces bankructwa postępuje naprzód. Postępowania na podstawie rozdziału 11 dotyczą amerykańskich i kanadyjskich filii firmy i nie obejmują jej działalności międzynarodowej w Europie, Australii ani Nowej Zelandii.
Firma zaczęła zwalniać pracowników w celu oszczędzania pieniędzy w marcu, ponieważ środki zapobiegające powstrzymaniu wirusa zatrzymały podróże służbowe i wypoczynkowe. Hertz ujawnił 29 kwietnia, że nie zapłacił znacznych opłat leasingowych związanych z wynajmowanymi samochodami. Bankructwo Hertza będzie miało zapewne znaczący wpływ na ceny na aukcjach samochodów używanych.
