Prokuratura US i Californi podały szczegóły ugody z Daimlerem dotyczącej emisji spalin

Daimler, czyli w Stanach Mercedes-Benz USA LLC, zapłaci 875 milionów dolarów kary cywilnej za naruszenie amerykańskich przepisów dotyczących czystego powietrza w ramach 1,5 miliarda dolarów ugody z organami regulacyjnymi w USA i Kalifornii w sprawie nadmiernej emisji silników diesel’a w samochodach osobowych i dostawczych.

Zastępca prokuratora generalnego Jeff Rosen zapowiedział, że ugoda, która nastąpiła po prawie pięcioletnim dochodzeniu, „posłuży do odstraszenia wszystkich innych, którzy mogą mieć pokusę złamania w przyszłości naszych krajowych przepisów dotyczących zanieczyszczeń”.

Niemiecki producent samochodów i jego jednostka Mercedes-Benz USA LLC ujawniły 13 sierpnia, że ​​doszły do ​​ugody, która zasadniczo rozstrzygała roszczenia cywilne i środowiskowe dotyczące 250 000 amerykańskich samochodów osobowych i dostawczych z silnikiem Diesla po tym, jak producent wykorzystał oprogramowanie w celu uniknięcia przepisów dotyczących emisji.
Daimler powiedział w sierpniu, że spodziewane koszty rozliczeń z władzami USA wyniosą łącznie 1,5 miliarda dolarów, rozliczenie z właścicielami będzie kosztować kolejne 700 milionów dolarów, a także ujawnił „dalsze wydatki w wysokości połowy trzycyfrowej kwoty miliona euro (euro) na spełnienie wymagań zawartych w rozliczeniach.

Daimler oświadczył oddzielnie w poniedziałek, że zgodził się zapłacić 700 milionów dolarów na rozstrzygnięcie amerykańskiego pozwu zbiorowego.
Administrator EPA Andrew Wheeler powiedział, że Daimler „świadomie instalował” oprogramowanie w celu ominięci przepisów dotyczących emisji.

„Jeśli spróbujesz oszukać system i wprowadzić opinię publiczną w błąd, zostaniesz złapany” – powiedział Wheeler.

Daimler zauważył w dokumentach sądowych, że zaprzecza zarzutom „i nie przyznaje się do żadnej odpowiedzialności. Ugoda nie obejmuje zewnętrznego monitora zgodności, dodał. Niemiecki producent samochodów nadal toczy się w toku dochodzenia karnego i może zostać ukarany dodatkowymi karami finansowymi w USA.

Ugody nakładają na Daimler obowiązek zajęcia się nadmiernymi emisjami pojazdów w ramach wiążących dekretów zgody. Daimler wyda zwroty i przedłużone gwarancje, ale nie ma obowiązku odkupowania pojazdów.

Departament Sprawiedliwości powiedział, że Daimler nie ujawnił co najmniej 16 pomocniczych urządzeń kontroli emisji, jak twierdził rząd, pozwalając „pojazdom działać na różne pożądane przez konsumentów sposoby, w tym pozwalając na mniejszą liczbę dolewek do układu wydechowego i lepsze spalanie”.

Ugoda obejmuje 875 milionów dolarów karę cywilną nałożoną na mocy ustawy o czystym powietrzu i 546 milionów dolarów na naprawę zanieczyszczających pojazdów i wyrównanie nadmiernych emisji, które zostaną wydane w sądach. Daimler zapłaci Kalifornii łącznie 285,6 miliona dolarów.

Pojazdy z silnikiem Diesla zostały poddane kontroli w Stanach Zjednoczonych, odkąd Grupa Volkswagen przyznała się we wrześniu 2015 r. Do zainstalowania tajnego oprogramowania w 580000 amerykańskich pojazdach, które pozwoliło im emitować do 40 razy prawnie dopuszczalną emisję.

We wrześniu 2019 roku Daimler w Niemczech zgodził się zapłacić grzywnę w wysokości 870 milionów euro (1 miliard dolarów) za złamanie przepisów dotyczących emisji spalin.

Zarówno Volkswagen, jak i Daimler wstrzymały sprzedaż amerykańskich samochodów osobowych z silnikiem Diesla.

Fiat Chrysler Automobiles w 2019 roku osiągnął ugodę o wartości około 800 milionów dolarów w celu rozstrzygnięcia roszczeń regulatorów i właścicieli, że używał nielegalnego oprogramowania, które dawało fałszywe wyniki testów emisji spalin.

Fiat Chrysler powiedział w lipcu, że prowadzi rozmowy w celu rozwiązania toczącego się śledztwa kryminalnego Departamentu Sprawiedliwości.

Więcej na ten temat już wkrótce!